Tradycyjnie długi weekend w okolicach Bożego Ciała to zlot Klubu Hondy NC. Zapisany byłem w zeszłym roku jeszcze jako właściciel Żółwika. Ale że na zlot nie tylko właściciele …

Tradycyjnie długi weekend w okolicach Bożego Ciała to zlot Klubu Hondy NC. Zapisany byłem w zeszłym roku jeszcze jako właściciel Żółwika. Ale że na zlot nie tylko właściciele …
Powrót okazało się, że poszedł na jeden raz. Wyjechaliśmy dość późno, przed 11 dopiero, trzeba było chwilę poczekać na właścicielkę, by odebrała mieszkanie. Młody zatem …
Ponownie miało być gorąco, więc trzeba było coś ciekawego zamiast na przykład zwiedzania Triestu wymyślić. Jaskinia miała szansę być dobry pomysłem, zawsze …
Miała być dziś Wenecja ale … wyszło zupełnie coś innego. Wizja przepychania się przez tłum turystów w 30+ upale, pilnowania kieszeni przed złodziejaszkami, 4h …
Kolejny wyjazd na bardzo bliski szlak, kilkanaście kilometrów by wjechać wyżej i tu już dobrze oznaczonymi szlakami dłuższy spacer z przystankiem piknikowym. Choć to niedziela to ludzi …
Coraz bardziej mi się podoba to miejsce urlopowe i raczej na pewno nie będzie to jednorazowy wyjazd. Ciepłe wieczory i poranki jak w Grecji, w dzień całkiem znośnie jak …
W końcu trochę alpejskich klimatów, jeziora w Alpach Julijskich, sam północnowschodni koniuszek Włoch, pogoda miała być dobra (i była) więc bez obaw w góry. Rano tylko wypad …
Ponownie prognozy nie pozwoliły na dalszy wypad w góry, miało padać z przelotnymi burzami. I ponownie prognozy sobie, życie sobie, bo faktycznie pokropiło lekko tylko jak już …
Po długiej drodze zmęczenie trochę się zawsze daje we znaki, więc na rozruch wybraliśmy pobliskie Udine. Tym bardziej, że prognozy zapowiadały burze zaraz po południu, w mieście …
Rano po śniadaniu (wybór z karty) kierunek Włochy i znowu samochodowa nuda w rosnącym upale. Koło Wiednia większe natężenie ruchu, potem w Alpach trochę deszczu, …