Wakacje typowo na leniwca na początku lipca. Tym razem postanowiliśmy spróbować jednak jakiejś odmiany od greckich klimatów, padło na Hiszpanię. Ciepło, dobre jedzenie, kilka wycieczek samochodem wyjazd do niedalekiej Barcelony i obowiązkowe punkty programu. Krótko, ale przedsmak można powiedzieć że był, chętnie wrócę na dłużej spróbować czegoś więcej.
fotookolice