Wszystko co dobre kiedyś się kończy. I tak po czterech dniach intensywnego jeżdżenia w Alpach trzeba było się spakować i wracać do domu. W niedzielę rano przed śniadaniem popakowane …

Wszystko co dobre kiedyś się kończy. I tak po czterech dniach intensywnego jeżdżenia w Alpach trzeba było się spakować i wracać do domu. W niedzielę rano przed śniadaniem popakowane …